IMB2006 - im więcej wiesz, tym mniej się boisz.
Jeśli kroisz tkaniny, podklejasz, szyjesz i prasujesz — krótko mówiąc — produkujesz odzież i nie byłeś na zakończonych 13 maja targach IMB 2006 w Kolonii, przegapiłeś okazję by wiedzieć więcej o nowych, wydajnych technologiach. Żałuj, następna szansa dopiero za 3 lata.
Otwarcie targów, przecięcie wstęgi. Od lewej: Jochen Witt (Prezes Zarządu Koelnmesse)
i Helmut Jung (Pfaff AG)
Od lewej: Paweł Broński (Prezes Zarządu Strima) i Uwe Deitersen
(odpowiedzialny za projekt targów IMB) podczas otwarcia targów
Goście z firmy BST na stoisku Strima
Nowe technologie
Za ten sztandar firmę ZSK kochamy!
Maszyny robią czasem cuda...
Targi są naprawdę duże - czasem trzeba odpocząć
Perła Kolonii
To nie były targi maszyn za 200 Euro, były to targi nowych horyzontów, które jednym ułatwią przetrwanie trudnych chwil, innym umożliwią dynamiczny rozwój, jeszcze innym nie dadzą nic ponieważ już zrezygnowali. Nie chcą wiedzieć więcej, zdecydowali, że nie będą inwestować. W tej samej chwili, gdy jedni mówią "Rezygnuję", inni, oceniając tę samą sytuację, myślą "Rany, ale okazja!". IMB 2006, to była rzeczywiście okazja, okazja dla zwycięzców. Bo zwycięzcy robią to, czego przegrywającym się nie chciało. Fantastyczne systemy przygotowania produkcji i kontroli kosztów, zaawansowane urządzenia do rozkroju tkanin i dzianin, hafciarki "malujące" piękne strukturalne i trójwymiarowe pejzaże, wydajne systemy podklejania materiałów, stoły prasowalnicze umożliwiające tak modne dzisiaj miękkie wykończenie coraz bardziej powiewnej i fantazyjnej odzieży. Obok firm oferujących wielkie systemy i urządzenia, stanęli producenci rzeczy mniejszych, choć czasami o wiele bardziej niezbędnych. Były nowe igły do trudnych tkanin, ergonomiczne krzesła dla szwaczek, systemy oznaczania i etykietowania produktów odzieżowych, środki chemiczne do usuwania plam i gładkiego prasowania bez wybłyszczeń.
597 wystawców z 40 krajów. Z Polski tylko 3 wystawców z główną siedzibą w naszym kraju i 4 przedstawicielstwa na stoiskach swoich zagranicznych central. Za to bardzo silna Polska reprezentacja zwiedzających, która postępowała zgodnie z tytułowym motto "Im więcej wiesz, tym mniej się boisz". W sumie zarejestrowano 25.000 gości ze 115 krajów.
Jednym z trzech polskich wystawców była STRIMA. Pokazaliśmy, co potrafimy najlepiej. Strona internetowa www.strima.com budziła podziw za spektrum informacji, które oddajemy do dyspozycji branży za darmo i bez konieczności posiadania zbędnych haseł. Goście z najbardziej odległych zakątków świata z niedowierzaniem i zainteresowaniem dopytywali się, czy to co widzą na ekranie znajdą na naszej stronie również po powrocie do domu.
Zademonstrowaliśmy urządzenia naszych najlepszych dostawców: nową elektroniczną dziurkarkę odzieżową SUZUKI ECLS, podszywarkę MAIER 352-12-D-PFL-M+ do podwójnie krytego ściegu z automatyką i cyfrową regulacją głębokości nakłucia, nowy interlok cylindryczny SIRUBA C007JD-W322-356/CE/UTP z automatycznym obcinaniem nici i wbudowanym silnikiem servo, ST2-600A nowe urządzenie do etykietowania kieszeni jeansów, nową trójgłowicową napownicę pneumatyczną PP3 i sztandarową klejarkę taśmową OSHIMA OP-450GS. Były również nasze własne produkty. Krzesła Ergolinia i SystemPro, oraz SPIRIT - cała gama budzących olbrzymie zainteresowanie środków chemicznych w spray'u.
Fantastyczna atmosfera, rzetelni i bardzo zainteresowani współpracą goście pozwalają ufać, że wydatki poniesione na organizację tych targów zwrócą się bardzo szybko. Był też element patriotyczny. Na stoisku niemieckiej firmy ZSK, produkującej hafciarki, zauważyliśmy tylko jeden sztandar, na biało czerwonym tle widniał pięknie i dumnie wyhaftowany biały orzeł. Dlaczego Polska? Nie wiemy. Piszę o tym z czystym sumieniem, ponieważ z ZSK nie prowadzę żadnego biznesu. Niemieckiej przedstawicielce tej firmy, w imieniu całej polskiej grupy, wyznaliśmy miłość.
W Kolonii warto być jeszcze z jednego powodu - gotycka katedra jest naprawdę piękna. Jeśli będziesz gościem IMB2009 i jeszcze jej nie widziałeś, nie przegap!
Paweł Broński
